Witam, a orientujecie się, jak wygląda kwestia wybudowania domu w Anglii z gotowego projektu polskiego. Otrzymaliśmy z żoną w prezencie ślubnym projekt http://www.archeton.pl/projekt-domu-smykas_1121_opisogolny ale coraz bardziej skłaniamy się do kupna ziemi poza krajem, zwłaszcza gdy oboje mamy możliwość pracy w Birmingham. Będę wdzięczny za pomoc.

Nie jestem pewien czy oplaca sie budowac. Zakladam ze piszesz tego posta mieszkajac w polsce i nie orientujesz sie jakie sa realia tutaj jesli chodzi o sama usuge. W tym kraju niestety rzadzi podaż i jakikolwiek specjalista od czegokolwiek niestety jest pieprzonym guru i to on ustala zasady. Ty masz placic i sie podpozadkowac. Przekladajac to na budowe twojego domu sytuacja wygladac bedzie w ten sposob ze przyjda chlopaki (no chyba ze to firma w ktorej pracuje Rysiek, Heniek i Zbyszek )do pracy o 8.30 bo popili dzień wczesniej, rozstawia sprzęt i pojda na sniadanie o okolo 9.00 bo przeciez na pusty zoladek nie mozna pracowac. Wroca kolo 10......
Dalej nie bede pisal bo to juz latwo przewidziec. Spoznia sie z terminem o kilka tygodni i powiedza ci ze szlo nie tak, bo padal deszcz i nie szlo robic lub bylo za cieplo i nie szlo robic... Ty za to zaplacisz tak czy inaczej. Jednym slowem ryzykujesz. Rozejzyj sie raczej jakie sa ceny i kup cos poprostu. Nie myslal bym raczej o ziemi bo za dzialke budowlana zaplacisz polowe wartosci domu ktory moglbys kupic razem z dzialka. Wyceluj w szkocje, dostaniesz cos calkiem ladnego za 150-200 tys.

Coraz bardziej przekonuje się do tego, że tak będzie prościej. Chyba po prostu ten spróbuję odstąpić. I faktycznie rozejrzymy się najpierw za czymś gotowym już na miejscu. Co do lokalizacji, raczej nadal będziemy obstawiać na Birmingham, bez kredytu raczej się nie obejdzie. Dzięki za pomoc.

szkot_77 problem budowy nie polega li tylko na czasie pracy lokalnej ekipy ale w tutejszej technologii budownictwa. Obawiam się, że lokalna ekipa bedzie mieć powazne problemy z odczytaniem planu, rury kanalizacyjne i tak wyprowadzą na zewnatrz budynku a stropy zamiast lane zrobią z konstrukcji drewnianej.
Do tego dochodzi problem logistyczny. Totalne olewactwo ze strony dostawcy. terminy dostawy nie na okresloną godzine ale przykładowo pomiedzy 9-17 i kibluj na budowie z utesknieniem wypatrując transportu tylko po to żeby wykonując telefon interwencyjny o 17:30 dowiedziec się, że dostawy nie bedzie, bo dostawca ma jakies problemy.

mateusz zaglądnij na przykład tu www.diy.com/nav/build/building-materials/materials i porównaj sobie ceny z polskimi cenami.

Czyli poczatek jest tak jak mowisz, a potem dochodzimy do tego co napisalem ja. Znaczy jest jeszcze gorzej niz wytlumaczylem bo do problemow z ekipa dochodzi cala reszta.

Co za głupie pytanie zadales kolego ..... Też takie sklece ..... COLEPIEJ KUPIĆ MERCEDESA S6O0 CZY FIATA 126p ??? co za głupia intryga i dziwie siętym wszystkim którzy nabierają się na to i chętnie się udzielają służąc dobra rada .... Jak kogoś stać kupuje domek i tyle inie pyta sie ludzi na forum czy moze jednak mieszkanie bo tam duza klatka schodowa ...... poDrawiam wszystkich swiezakow STARY WYJADACZ Z ABERDEEN:-)

Ja zdecydowanie wybrał bym mieszkanie. Dużo mniejsze koszty, a dom wiąże się z większymi wydatkami. Moim zdaniem o domu mozna pomyśleć gdy się już ma stałą prace.

Jak już kupować to tylko dom. To poważna decyzja i duża inwestycja, a z mieszkaniem jest tak, że nigdy nie wiesz jakich będziesz miał sąsiadów. W takich sytuacjach pozostaje tylko żarcie się do końca życia albo kolejne poszukiwania. A dom można kupić wolnostojący

Ja póki co jeszcze mieszkam z rodzicami, ale od przyszłego roku planuję zacząć budowę własnego domu. Mieszkałem kilka lat w bloku w małym mieszkaniu i nie jest to dla mnie. może jest wygodnie bo mamy wszystko zrobione jak np ogrzewanie, nie trzeba bawić się w rozpalanie w piecu itp ale wygoda posiadania domu jest nie do opisania:D

Póki co projektuję sam wyposażenie do mieszkania jestem na etapie projektowania oświetlenia, a wzoruję się na stronie z lampami sufitowymi

Krótko: dom