szkot_77 napisał:
mora_nova napisał:
Widzieliście? Closterkeller bedzie koncertował w Szkocji
Zartujesz?? Hahahaha. Macie jakies bilety do wygrania? Najlepiej podwoja wejsciowka na koncert w Dundee,

Tego nie wiem ale koncerty dopiero w maju więc może jakiś konkurs będzie.

Wybiera sie kots do City Of Discovery?

Ja sie wybieram do city of party

Sorki a co to city of party? Czy masz na mysli party G'gow lub Edi?

Kraków

Hahaha. Znaczy chcesz sie pochwalic ze masz tyle kasy ze stac cie na wakacje w polsce?

hahaha ha! a co mogłam wybrac tanią francję albo hiszpanię ale wolałam Polskę

A wracając do tematu... Kto był na koncercie i jakie wrażenia?
Ja bylem w Dundee. jak zobaczyłem Anie orthodox to pomyślałem ze to bardziej już pani Ania niż Orthodox ale bylem w błędzie. Jezu jaki ta kobieta ma głos... Szok... Potem słuchałem starych kawałków z płyty Scarlet i większość z nich brzmiała lepiej w wersji live co jak dla mnie jest prawie niemożliwe bo nikt nie brzmi lepiej na żywo (no, może tylko S.D.M.), zresztą jej głos, bynajmniej według mnie, brzmi dużo lepiej niż parę(naście) lat temu.

Ja nie przepadam za tym zespołem ale lepiej ty napisz czy duże było ludzi?

Ja tez niejestem wielkim fanem.. Ostatnia plyta ktora slyszalem to Scarlet wiec lata temu, ale musze przyznac ze w wersji koncertowej, teraz po latach, Ania brzmi duzo lepiej niz wtedy w wersji studyjnej, co swiadczy o tym jak wielka wokalistka pania Orthodox jest bo nik nie brzmilepiej na zywo... Impreza raczej kameralna ale klimat tak zajebisty ze szok, no moze oprocz jednego schlanego, za przeproszeiem, buraka ktory podjezdzal do ani przed koncertem z haslem "czy moge sobie zrobic z\ pania zdjecie?" a po odmowie stwierdzile ze to pieprzona dama ktora uwaza go za szkockiego bogacza. W odwecie probowal pozniej sciagnac na siebie cala uwage publicznosci (rowniez swoimi spadajacymi do polowy spodniami - pozdrawiam tego pana) . Na szczescie pozniej ow intruz zostal wyprowadzony co czesci imprezowiczow znacznie ulatwilo dalsza radosc muzyki a w pozostalej czesci wywolalo obuzenie no bo jak mozna tak kogos za drzwi pomimo ze cham....
Podsumowujac... Pomimo tego ze na haslo Closterkeller wlosow z glowy nie wyrywam, na koncert definitywnie poszedl bym jeszcze raz chociazby ze wzgledu na to jak brzmi "Władza" na zywo bo wersja studyjna nawet w polowie nie jest tak dobra...