sobota, 20 kwietnia 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













Yeovil: To miał być zwykły dzień Polaka w pracy, gdy nagle... 'Nie kłam, bo Cię zabiję!'
Utworzony: środa, 22 października 2014 10:34
UK: To miał być zwykły dzień Polaka w pracy, gdy nagle... 'Nie kłam, bo Cię zabiję!' Tego zlecenia polski taksówkarz nie będzie dobrze wspominał. Lesley Palmer i jej syn Jaime oskarżyli naszego rodaka o zawyżenie ceny za kurs i zaczęli go wyzywać. Agresja obróciła się jednak przeciwko nim, bowiem trafili przed sąd.

r e k l a m a




O sprawie z udziałem Polaka donosi serwis WesternGazette.co.uk. To miał być kurs jakich wiele. Nasz rodak podjechał o wyznaczonej godzinie po swoich klientów, którymi okazali się być Brytyjczycy – Lasley Palmer i jej syn Jamie. Gdy Polak zawiózł ich pod wskazany adres, zaczęły się kłopoty...

Najpierw agresywnie zaczął się zachowywać Jamie. Chłopak oskarżył Polaka, że ten zawyżył cenę za kurs. Matka nie mogła uspokoić zdenerwowanego syna, który wyzywał naszego rodaka na tle rasistowskim. Taksówkarz stanowczo zażądał, aby Lesley i Jamie wysiedli z jego pojazdu. Gdy chciał odjechać, matka sama podjęła próbę ataku.

Lasley zaczęła wykrzykiwać groźby śmierci w kierunku mężczyzny, kopała jego auto i uderzała łokciem w szybę. Na miejsce przyjechała policja, a podczas wyjaśnień Lesley zaczęła wulgarnie wyrażać się o Polaku. W pewnym momencie groziła mu nawet śmiercią. - Nie kłam, bo cię zabiję - miała powiedzieć.

Sprawa ostatecznie trafiła do sądu i to matka musiała tłumaczyć się z zachowania syna i swojego. Okazało się, że kobieta była w trakcie podróży taksówką pijana. Przyznała także, że zażywała wcześniej kokainę. Co więcej, nie pamięta nic z tego dnia. Przyznała jednak, że mogła krzyczeć i przeklinać, nie potwierdziła jednak wersji śledczych o wyzwiskach rasistowskich.

Obrończyni Lesley tłumaczyła swoją klientkę. - Pani Palmer bardzo wstydzi się swojego zachowania i całej sytuacji. Chciała uspokoić swojego syna, a w końcu sama musi poddać się karze. Nie jest jednak rasistką, ma kilku polskich znajomych i nie pamięta, aby wyzywała taksówkarza dlatego, że pochodzi z Polski.
r e k l a m a


Sąd nie miał jednak wątpliwości, codo jej winy. Kobieta została skazana na 18 miesięcy tzw. conditional discharge. Oznacza to, że w wyznaczonym okresie nie wolno jej popełnić żadnego wykroczenia pod groźbą więzienia. Ponadto musi zapłacić łączeni 65 funtów kosztów sądowych.


Paweł Sikorski / POLEMI.co.uk
Fot.: marog - pixcells / Shutterstock

Linki sponsorowane
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE


Kardas Productions
Zajmujemy się promocją firm w social media, pomagając naszym...
alt
Vesa Beauty
Sklep internetowy z polskimi kosmetykami naturalnymi, zdrową...

Eagle Transport
Firma z międzynarodową licencja transportową oraz członek...

Sami Swoi
Szukasz certyfikowanej firmy, laureata prestiżowej nagrody...

Pozostałe oferty

Polska obsługa prawna w Szkocji (Odszkodowania i ubezpieczenia)
Dallas McMillan jest renomowaną firmą adwokacką w...
Promod Promod
Promod jest jedną z czołowych firm z branży...
Douglas Shop Douglas Shop
Perfumerie Douglas, to największy w Polsce wybór...
Natura Beauty Lab (Kosmetyki i perfumy)
Kosmetyki Naturalne marek Polskich i zagranicznych!...