piątek, 29 marca 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













Cenowy zawrót głowy czyli gdzie kupować najtaniej - w Polscy czy w Wielkiej Brytanii?
Utworzony: sobota, 02 kwietnia 2011 13:10
Nie Japonia, nie Libia, nawet nie chmura radioaktywna nad Polską, lecz wzrost cen jest obecnie tym, o czym dyskutuje ulica i informują rodzime media... W Wielkiej Brytanii ceny żywności również poszły w górę. W ciągu ostatnich trzech lat wzrosły średnio o 18 procent.

r e k l a m a




Jarosław Kaczyński wybrał się nawet do sklepu i stwierdził, że "jest dwa razy drożej niż kiedyś", a Donald Tusk ogłosił, że robi zakupy w "Biedronce", w której nadal jest tanio.

Z opinią prezesa PiS-u zgodził się prof. Leszek Balcerowicz. W programie „Tomasz Lis na żywo” powiedział, że jest nie tylko dwa razy drożej, ale wręcz sto razy drożej niż na przykład w XIX wieku.

Wieści napływające z Polski nie są budujące. Rząd co prawda twierdzi, że jest dobrze, ale obywatele są przeciwnego zdania, co zresztą widać i słychać w mediach. Tak gwałtownego wzrostu cen, przede wszystkim artykułów pierwszej potrzeby nie notowano od 10 lat, a ceny cukru na przykład - i tu akurat Jarosław Kaczyński miał rację - wzrosły niemal dwukrotnie.

Zatrzymajmy się na chwilę przy cukrze. W ciągu dwóch tygodni jego cena skoczyła z 3,50 na 6,60 zł (rok temu kosztował zaledwie 2,50 zł). Zanim jednak do tego doszło, na cukrowym rynku pojawiła się panika i sprawiła, że wystąpiły braki tego towaru, a w niektórych sieciach handlowych wprowadzono nawet reglamentację - po 10 kg na głowę i ani grama więcej. Nie tylko brak cukru nasunął Polakom skojarzenia z PRL, lecz również reakcja premiera Tuska - zapomniał widać, o tym, że w Polsce od 20 lat istnieje coś takiego jak wolny rynek, bo ogłosił publicznie, że weźmie się za spekulantów i wybije im z głowy windowanie cen cukru.

Mało komu przyszłoby na myśl, że w dającej przewidzieć się przyszłości, Polacy będą jeździć na tanie zakupy do… Niemiec. Przecież to u nas zawsze było taniej. Sąsiedzi zza Odry oblegali polskie sklepy, stacje benzynowe, fryzjerów, dentystów, bazary i stoiska z ogrodowymi krasnalami. A teraz jest odwrotnie - cukier jest tam prawie dwa razy tańszy, ale nie tylko, bo i mąka, i makarony, i kasze. Obrotni rodacy postanowili ubiec premiera w walce ze spekulantami poprzez prosty zabieg - zaczęli sprowadzać cukier stamtąd, gdzie jest tańszy. A tańszy jest również w jednym z najdroższych państw Unii, czyli w Wielkiej Brytanii - cena za kilogram średnio, w przeliczeniu to 4,40 zł, a w hurcie jeszcze taniej, niemal za grosze. Pan Sławomir, który wozi dużą ciężarówką polską "spożywkę" do UK, kupił właśnie osiem ton cukru, na każdym kilogramie zarobi 1,20 zł. W ciągu 10 dni zrobił trzy kursy, ale boi się, że niebawem ceny cukru spadną, bo takich spryciarzy jak on, jest więcej.

Główny Urząd Statystyczny podaje, że już w styczniu tego roku ceny żywności i napojów bezalkoholowych w porównaniu do stycznia ubiegłego roku, wzrosły o 5 procent, czynsze i energia są wyższe o 6,2 procenta. Podrożał też transport (paliwa i przewozy towarów) o ponad 7 procent. Za bochenek chleba płacimy średnio 20-50 groszy więcej niż w lutym tego roku, a o 0,80 - 1,00 zł więcej niż np. w październiku roku ubiegłego. Wszystko przez nieurodzaj nie tylko polski, lecz światowy. Ceny płodów rolnych poszły w górę jeszcze w ubiegłym roku i w lutym znów podrożały. Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej informuje, że od czerwca ceny mąki, oleju, warzyw i owoców znów pójdą w górę średnio o około 5 procent. Podobnie będzie z nabiałem i słodyczami, to samo czeka kakao i kawę. Mięso i wędliny również, ponieważ ceny pasz poszły do góry o 40 procent.

Wbrew pozorom, to nie tylko wina rządu, choć tak myśli większość rodaków kojarząc drożyznę z podwyższeniem podatku VAT. To jednak tylko część prawdy, ponieważ stawka podatku jest jednym z elementów składających się na cenę produktu. Musimy pamiętać, że w ubiegłym roku mieliśmy i srogą zimę, a wiosną i latem niemal nieustające powodzie, ale nawet nie to miało główny wpływ na ceny, lecz gorszy niż choćby dwa lata wcześniej urodzaj w Rosji, czy na Ukrainie, będących "spichlerzem Europy". Podobnie było w Australii, czy USA i kilku innych krajach będących znaczącymi producentami i eksporterami zbóż. Pamiętać należy również o wzroście cen paliw w związku z niepewną sytuacją w Libii i Bahrajnie, a wcześniej w Egipcie i Tunezji.
r e k l a m a



W Wielkiej Brytanii ceny żywności również poszły w górę. W ciągu ostatnich trzech lat wzrosły średnio o 18 procent. Jednak podwyżki na Wyspach mają charakter „pełzający”, ceny rosną nieznacznie, ale regularnie o 0,2 - 0, 4 procenta miesięcznie, dzięki czemu konsument oswaja się ze wzrostem cen. W ubiegłym roku żywność zdrożała o 9,7 procenta. Z powodu podwyżek, statystycznemu Brytyjczykowi ubyło w ubiegłym roku z portfela 365 funtów. Pomimo tego mieszkaniec Wysp pracujący za najniższą stawkę może, żyć znacznie bardziej komfortowo niż mieszkaniec kraju nad Wisłą.


PolishPlace.pl
Linki sponsorowane
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE


Darius Roofing Services
Świadczę usługi dekarskie od 2008 roku. Zajmuje się naprawą...

Holy Tours
Polskie Biuro Turystyczno – Pielgrzymkowe Holy Tours powstało z...

Polski prawnik w UK
Sintons to kancelaria adwokacka w UK świadcząca pomoc prawną od...
PurpleParking
PurpleParking
PurpleParking jest największym w Wielkiej Brytanii systemem...

Pozostałe oferty

Empire Traininig Services (Szkoły i kursy)
Kursy i szkolenia na maszyny budowlane - Koparki,...
Kardas Productions (Tworzenie stron www)
Zajmujemy się promocją firm w social media, pomagając...
Polska obsługa prawna w Szkocji (Odszkodowania i ubezpieczenia)
Dallas McMillan jest renomowaną firmą adwokacką w...
RTV Euro AGD RTV Euro AGD
Lider rynku RTV i AGD w Polsce. W swojej ofercie mamy...