UWAGA! Ostrzeżenie do wszystkich rodziców. Lepiej to przeczytaj i uważaj! |
Utworzony: piątek, 24 października 2014 15:12 |
W ciągu ostatnich kilku dni na policję zgłosiło się kilkoro rodziców, którzy twierdzą, że mogli paść ofiarą porywaczy dzieci. Według ich relacji całe rodziny z dziećmi są śledzone przez niezidentyfikowanych mężczyzn, a dorośli boją się o życie swoich pociech.
r e k l a m a
Zobacz także:
Drugi incydent miał miejsce kilka godzin później. Dwóch mężczyzn zaczepiło 11-latkę w dzielnicy Blackley. Powiedzieli dziewczynce, że jej rodzice prosili ich, aby zabrali ją do domu. Mimo namowy, dziewczynka uciekła i nie wsiadła do ich auta. Z kolei w trzecim przypadku czarnoskóry mężczyzna w wieku ok. 40 lat wykonywał fotografie bawiących się dzieci na placu zabaw. Chwile później zniknął bez śladu, a policji nie udało się go namierzyć. Przygotowania do próby porwania mają miejsce także w biały dzień w miejscach publicznych. Taka historia przytrafiła się 27-letniej mieszkańce Glasgow. Kobieta robiła zakupy wraz z córeczką w Asdzie. - Przez cały czas śledziło mnie dwóch mężczyzn, nie mogłam ich zgubić pomiędzy pólkami. Mój mąż był w tym czasie po drugiej stronie sklepu, pisałam do niego, aby szybko mnie odnalazł. W pewnym momencie zauważyłam, że mężczyźni rozdzielili się i próbują zajść mnie z dwóch stron. Wtedy pojawił się mój mąż, to był cud. Zapewne próbowaliby porwać mi dziecko. Zgłosiłam to ochronie, ale ich nie złapano – opowiada kobieta. Policja apeluje więc o rozwagę i zwrócenie szczególnej uwagi na dzieci. Należy wytłumaczyć naszym pociechom, jak zachowywać się w danej sytuacji i w miarę możliwości, nie pozostawiać ich samych sobie na dłuższy czas. Paweł Sikorski / POLEMI.co.uk Fot.: blurAZ / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|