Na pokładzie pędzącego w kierunku ziemi samolotu linii Wizz Air wybuchła panika, zaś obsługa ogłosiła alarm. Wszystko to z powodu zachowania jednego z pasażerów, Polaka, który – dosłownie – "wziął sprawy we własne ręce". Aż trudno jest uwierzyć, że ktoś mógł wpaść na taki pomysł.
|
O konieczności wprowadzeniu tego typu zmian na lotniskach mówiło się na Wyspach od dawna, jednak wdrożenie konkretnych działań odsuwano. Teraz żarty się skończyły - Home Office opowiedziało się za wprowadzeniem nowych przepisów na brytyjskich lotniskach.
|