piątek, 02 maja 2025
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |





























Ogromna TRAGEDIA - nie żyje Polak! Żona z córką chciały go wyściskać i pogratulować - nie zdążyły...
Utworzony: poniedziałek, 06 marca 2017 16:01
Ogromna TRAGEDIA - nie żyje Polak! Żona z córką chciały go wyściskać i pogratulować - nie zdążyły... Ogromna tragedia polskiej rodziny, do której doszło w ostatnich dniach w Wielkiej Brytanii poruszyła i wywołała płacz nie tylko u imigrantów z Polski mieszkających na Wyspach, ale także u bardzo wielu Brytyjczyków. 37-letni Polak biorący udział w swoim pierwszym życiowym biegu z niewiadomych przyczyn upadł przed metą na oczach swojej żony i 7-letniej córki, Chciały go wyściskać po wyścigu i pogratulować mu, ale nie zdążyły.

r e k l a m a
Jak podają brytyjskie media, do tragicznej śmierci Polaka doszło na trasie biegu w Weybridge, Surrey, na 10 km. 37-letni biegacz upadł i stracił przytomność zaraz przed metą, na której czekała już na niego dopingująca mu rodzina. Ratownicy natychmiast udzielili mu pomocy i zabrali do szpitala, jednak mężczyzna zmarł.

- One czekały na niego na mecie, na końcu wyścigu. Jego rodzina była dla niego niezwykle ważna. Już mi go brakuje. Był dla mnie najlepszym przyjacielem – wyznaje przyjaciółka Polaka.

Jak wspominają przyjaciele, Polak był „kochającym i troskliwym tatą i mężem”. Zawodowo zajmował się stolarką i pracował w Feltham, Middlesex. Po raz pierwszy brał udział w takim biegu.

Na mecie dopingowały go żona i 7-letnia córeczka. Na ich oczach Polak stracił przytomność około 400 metrów przed metą. Od razu zajęły się nim służby ratownicze, jego stan okazał się jednak na tyle poważny, że na oczach swoich najbliższych został zabrany do szpitala, gdzie niestety zmarł. Przyczyny tajemniczej śmierci Polaka nie została jeszcze odkryte i podane.

- Z wielkim smutkiem przekazuję, że podczas gdy przekroczyłem linię mety i otrzymałem medal podczas Weybridge, żona i córka były świadkiem najgorszej tragedii – pisał na swoim portalu społecznościowym biegacz Nicola Tait.


Tragiczna i poruszająca śmierć Polaka dotknęła nie tylko rodaków mieszkających na Wyspach, ale także wielu Brytyjczyków. Na stronie Go Fund Me ruszyła zbiórka pieniędzy, które mają być wsparciem dla 7-letniej córeczki oraz żony polskiego biegacza. Już w ciągu pierwszych 6 godzin od uruchomienia strony zebrano ponad 2500 tys. funtów, a kwota wciąż rośnie. Każdy kto chce, może wejść na stronę www.gofundme.com i pomóc rodzinie Polaka.


Paulina Lęcznar / POLEMI.co.uk
Fot.: Chepko Danil Vitalevich / Shutterstock
Linki sponsorowane


Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE


m-shop.eu
Kosmetyki dla kobiet, dzieci i mężczyzn, Szeroki wybór kosmetyków...

Express Bus
EXPRESS BUS Podkarpacie to firma transportowa z wieloletnią...

Kursy na wózki widłowe
Kursy dla osób początkujących/doświadczonych jak i z polskimi...
alt
TanieKosmetyki
Oferujemy największy wybór polskich marek kosmetycznych. Wygoda...

Pozostałe oferty

Polska obsługa prawna w Szkocji (Prawnicy i porady)
Dallas McMillan jest renomowaną firmą adwokacką w...
Ugg Boots Ugg Boots
Sklep oferuje oryginalne buty Ugg, rozchwytywane przez...
Forklift Training School (Szkoły, kursy)
Kursy i szkolenia na wózki widłowe w Wielkiej Brytanii -...
CPC EMPIRE TRAINING (Szkoły i kursy)
Kurs odświeżający składa się z 35 godzin (5 dni po 7...