poniedziałek, 20 maja 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













Whitchurch: Fatalny błąd Polaka. Mężczyzna zmarł na miejscu
Utworzony: piątek, 30 maja 2014 11:58
Whitchurch: Fatalny błąd Polaka. Mężczyzna zmarł na miejscu Zapadł wyrok w sprawie Polaka, który w lutym tego roku spowodował śmiertelny wypadek podczas drogi do pracy. Paweł Z. jechał złą stroną jezdni i zderzył się czołowo z samochodem z naprzeciwka.

r e k l a m a




Zdarzenie miało miejsce 6 lutego w Whitchurch. Paweł Z. był w Wielkiej Brytanii zaledwie dwa tygodnie. Zdążył zakupić samochód marki Mercedes za około 350 funtów. Następnego dnia jechał do pracy, a po drodze zabrał trzech swoich kolegów. Podobnie było w sytuacji tragicznie zmarłego. John Porter jechał do Pinewood Studios, gdzie pracował jako stolarz. W jego samochodzie był jeszcze tylko jeden pasażer. Brak jakiegokolwiek doświadczenia w poruszaniu się po brytyjskich drogach u Polaka i zapewne słaba znajomość przepisów, wszystkich bardzo dużo kosztowały.

- W pewnym momencie, po zjeździe z głównej drogi, Paweł Z. zaczął poruszać się prawą stroną jezdni – tłumaczył w sądzie Stephen Parish, prokurator. - Nie potrafię wyjaśnić, dlaczego tak się stało. Być może myślał, że to droga jednokierunkowa, ale po prostu nie znał dobrze przepisów ruchu obowiązujących na Wyspach i stracił orientację. Wiadomo natomiast, że oba samochody poruszały się z dozwoloną prędkością.

W momencie zderzenia, śmierć na miejscu poniósł 64-letni kierowca vana, John Porter. Jego pasażer doznał obrażeń, które poważnie zagrażały jego życiu. Po serii operacji, pacjent nadal przebywa w szpitalu w Southampton i jest w śpiączce. Lżejszych urazów doznali Polacy. Większość z nich była jedynie poobijana, jedynie pasażer z przedniego siedzenia musiał być hospitalizowany ze względu na krwotok wewnętrzny.

Podczas rozprawy jeden z kolegów Pawła Z. zeznał, że od początku nie podobał mu się jego styl jazdy i uważał go za słabego kierowcę. Z kolei odmienną postawą wykazała się żona tragicznie zmarłego 64-latka. Pani Porter powiedziała przed sądem, że nie chce, aby Polak odsiadywał karę. Według niej już odpokutował za swój czyn, a z całego zdarzenia wyciągnie odpowiednie wnioski i zachowa znacznie większa ostrożność na drodze.

Okazuje się, że podobne wydarzenia działy się już w rodzinie Porterów. Syn z pierwszego małżeństwa kobiety również zginął w wypadku samochodowym 21 lat temu. - Nadal nie mogę o nich zapomnieć. Do tej pory budzę się o czwartej nad ranem, żeby zrobić mężowi śniadanie – opowiadała.

Paweł Z. postanowił nie uchylać się od kary i poddać się jej dobrowolnie. - Mój klient chce ponieść zasłużone konsekwencje tego niefortunnego zdarzenia – mówił Scott Reuben, obrońca.
r e k l a m a


Polak odsiedzi w więzieniu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności. Zabrano mu także prawo jazdy na okres jednego roku.


Paweł Sikorski / POLEMI.co.uk
Fot.: Brendan Howard / Shutterstock

Linki sponsorowane
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 

PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE


Holy Tours
Polskie Biuro Turystyczno – Pielgrzymkowe Holy Tours powstało z...

Empire Traininig Services
Kursy i szkolenia na maszyny budowlane - Koparki, Wywrotki, Walce,...

m-shop.eu
Kosmetyki dla kobiet, dzieci i mężczyzn, Szeroki wybór kosmetyków...

Sami Swoi
Szukasz certyfikowanej firmy, laureata prestiżowej nagrody...

Pozostałe oferty

Rebtel Rebtel
Rebtel to o 90% tańsze rozmowy międzynarodowe. Każdy...
VistaPrint VistaPrint
Spersonalizowany wydruk dla biura i domu. Wizytówki,...
DK Books DK Books
Oferujemy ponad 1500 wysokiej jakości ilustrowanych...
alt MdsParcel.com - Serwis Paczkowy z/do Polski £16.99 / 30kg (Paczki i przewóz osób)
MdsParcel.com oferuje wysyłkę paczek z UK do Polski i z...