OBOWIĄZKOWE badania w Wielkiej Brytanii! Polaku, palisz? Musisz mieć ten dokument od lekarza! |
Utworzony: czwartek, 07 września 2017 08:21 |
![]() r e k l a m a
Zobacz także:
Na tym jednak nie koniec. Ubezpieczyciele proszą także lekarzy o udostępnienie akt medycznych, żeby potwierdzić słowa klienta. Jeśli okaże się, chcący wykupić ubezpieczenie kłamie, wysokość jego składki może zostać podwojona lub też jego podanie może zostać odrzucone przez ubezpieczyciela. Wcześniej firmy ubezpieczeniowe nie stosowały takich praktyk - jeśli klient twierdził, że nie pali, to przeważnie wierzono mu na słowo. Niekiedy zlecano dodatkowe badania. Obecnie, jeden na pięciu klientów musi przejść badania, w tym często badanie moczu. Dla ubezpieczycieli wyniki badań mają duże znaczenie - stan zdrowia decyduje o prawdopodobieństwie konieczności wypłacenia pieniędzy. Palacze zazwyczaj umierają młodziej, dlatego też płacą dwukrotnie większe składki niż ci, którzy nie palą. Na przykład, zdrowy, niepalący 45-latek będzie płacił składki w AIG w wysokości 13.81 funta miesięcznie przez 25 lat, z kolei palacza będzie do kosztowało 31.17 funta miesięcznie. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku innych firm ubezpieczeniowych. Ubezpieczyciele wskazują jednak na plusy badań. Jak wyjaśniają, im więcej informacji będą mieli o kliencie, tym precyzyjniej będą mogli dopasować ofertę. Co więcej, niektórzy nie zdają sobie sprawy ze stanu swojego zdrowia i dzięki temu mogą rozpocząć leczenie. Jednak w opinii Alana Lakey z Financial Services takie praktyki są nieetyczne. Małgorzata Sypniewska / POLEMI.co.uk Fot.: vchal / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
![]() Uważaj co wrzucasz do takiego kosza na śmieci! Council może nałożyć na Ciebie karę w wysokości 400 funtów! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|