Pracownicy First strajkują! |
Utworzony: wtorek, 21 lipca 2009 16:35 |
Związki zawodowe działające w grupie "First" zapowiadały strajki w związku z fiaskiem rozmów pomiędzy Bobem Dorrem, kierownikiem zarządzającym w Aberdeen a przedstawicielami pracowników "Firsta".
r e k l a m a
Zobacz także:
Pracownicy przemysłu autobusowego przyzwyczaili się jednak do corocznej podwyżki zarobków. W ciągu ostatnich trzech lat pensje wzrosły w sumie o 14%, co stanowi najlepszy wynik w przemyśle. Bob Dorre, krytykuje związkowców za brak chęci zrozumienia motywów kierujących zarządem: "Związki zawodowe zdają się nie chcieć zrozumieć trudności obecnej sytuacji ekonomicznej, która przyczyniła się do wzrostu bezrobocia i cięcia zarobków w tysiącu innych firmach". Pierwsze protesty zaczęły się już w czwartek w Aberdeen. Pod siedzibą grupy "First". Hasłem przewodnim protestujących pracowników był slogan: "Cut my pay - no way". Zarząd Firmy zdecydował o uruchomieniu darmowych linii, tak by złagodzić dyskomfort podróżujących komunikacją miejską w tym dniu. Stanowiło to kolejny argument dla strajkujących związkowców, którzy nie mogą się nadziwić, że znalazły się pieniądze na darmowe kursy a nie ma pieniędzy na ich pensje. Oliwy do ognia dolała wypowiedź Grahama Stevensona, człowieka odpowiedzialnego za organizacje transportu w Szkocji: "Zarząd zdecydował, że recesja nie jest czasem na dalsze utrzymywanie wzrostu płac zwłaszcza, jeśli interesy pracowników kolidują z interesami akcjonariuszy posiadających udział w spółce". Strajki w Aberdeen przyczyniły się do znacznych opóźnień autobusów weekend. Wiele osób spóźniło się do pracy, sytuacje pogorszyła wyjątkowo duża liczba awarii maszyn (przeciętnie awarii ulega 10 autobusów dziennie, w weekend było ich aż 70). Sekretarz związku zawodowego Firsta w Aberdeen, Mike Flynn ostrzega, że sytuacja nie ulegnie poprawie w ciągu najbliższych dni. Aż 4% wzrost płac, którego domagają się związkowcy wydaje się być postulatem nierealnym i daleko odbiegającym od ekonomicznych możliwości spółki. W dniu dzisiejszym rozmowy zostały zawieszone. Mike Flynn podkreśla, że do kontynuacji negocjacji może dojść tylko w momencie, gdy pieniądz pojawią się na stole. Do tego typu protestów dochodzi już nie po raz pierwszy. Podobne strajki miały miejsce w ubiegłym roku. Strajk zakończył się ugodą a żądania związkowców zostały spełnione. Teraz sytuacja wydaje się być trudniejsza z powodu kryzysu finansowego, który dotknął także przemysł autobusowy. Miejmy jednak nadzieję, że obie strony dojdą jak najszybciej do porozumienia, co jest w interesie nasz wszystkich. RP/PolishPlace.pl |
| Ważna zmiana przepisów od przyszłego miesiąca w UK! Kto się nie dostosuje, ten będzie musiał zapłacić 500 funtów kary! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wózki widłowe, maszyny budowlane Praca stała i dodatkowa. Szukasz pracy, podnieś swoje kwalifikacje... |