SZOK! Boris Johnson publicznie przyznaje się do błędu ws. nowych ograniczeń w UK - tego jeszcze nie było! |
Utworzony: wtorek, 29 września 2020 20:02 |
![]() r e k l a m a
Jak podaje Standard, dziś w życie weszły nowe restrykcje ogłoszone przez ministra zdrowia, Matta Hancocka, który ogłosił prawny zakaz spotykania się mieszkańców północno-wschodniej Anglii. Decyzja szefa departamentu zdrowia została ogłoszona po tym, jak mimo wprowadzania nowych restrykcji liczba nowych przypadków stale rośnie.
Tym samym pojawiło się mnóstwo prób do premiera Johnsona o szczegółowe wyjaśnienie nowych zasad. Johnson został również zaatakowany ze strony opozycji i oskarżony o to, że sam nie rozumie zasad, które wprowadza. Zastępca przywódcy Partii Pracy Angela Rayner nazwała Johnsona „rażąco niekompetentnym”. „Dla premiera niezrozumienie własnych zasad jest rażąco niekompetentne. Te nowe ograniczenia mają wejść w życie dziś wieczorem w ogromnych częściach kraju. Rząd musi się opanować” dodała. Po tych oskarżeniach pan Johnson przeprosił i we wpisie na Twitterze napisał: „Przepraszam, źle się dziś wypowiedziałem. Na północnym wschodzie nowe zasady oznaczają, że nie można spotykać się z ludźmi z różnych gospodarstw domowych w pomieszczeniach towarzyskich takich jak puby, restauracje oraz prywatne domy. Należy także unikać spotkań towarzyskich z innymi gospodarstwami domowymi na zewnątrz”. „To niezbędne, by kontynuować rozprzestrzenianie się koronawirusa i zapewnić wszystkim bezpieczeństwo. Jeśli znajdujesz się na obszarze wysokiego ryzyka, to postępuj zgodnie z wytycznymi władz lokalnych” dodał Johnson. Wyjaśnienie przychodzi po tym, jak Downing Street i minister edukacji Gillian Keegan nie byli w stanie powiedzieć, czy gospodarstwa domowe mogą mieszać się w pubach i ogródkach. Minister edukacji w BBC Radio 4 Today powiedział, że „mu przykro, ale nie jest w stanie tego wyjaśnić”. „Nie znam odpowiedzi na to pytanie, ale jestem pewien, że możemy znaleźć odpowiedź na to pytanie” mówi. Całe zamieszanie zdenerwowało również rzecznika rządu. „Wydarzenia postępują szybko ale dobrze, że można działać szybko w odniesieniu do lokalnych ognisk, współpracując z lokalnymi przywódcami, by upewnić się, że podejmujemy kroki, które mogą zatrzymać rozprzestrzenianie się wirusa” mówił. Kasia Okarmus / POLEMI.co.uk Fot.: Michael Tubi / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|