Czesc, na poczatek przedstawie swoja sytuacje :
Pracuje jako inz meech w UK na kontrakcie - 5 tyg w UK i 5 tyg w domu w PL, zona pracuje w budzetowce (zarobki jak wiadomo nedzne) mamy 1 dziecko, planujemy drugie. Zyjemy sobie na normalnym poziomie, niczego nam nie brakuje i jest co odlozyc, mamy swoje 4 katy pod W-wa z jakims drobnym kredytem.
Nasz dylemat to - czy emigrowac do UK czy IRL czy zostac w PL. Przyznam ze mimo ponad 2 lat pracy tutaj jestem malo zorientowany w cenach i realiach ''zycia'' (wszystko oplaca i zalatwia mi firma) nie myslalem nigdy o emigracji, ale powoli zastanawiam sie nad przyszloscia dzieci i nasza. Zona zna biegle 3 jezyki i mam nadzieje ze znajdzie prace, ja bede dalej pracowal w mojej firmie. Patrzac na moje zarobki poziom zycia chyba nie zmieni nam sie zbytnio (na utrzymanie 3 os rodziny w sredniej wielkosci miescie chyba 2 tys GBP wystarczy). Interesuje mnie stabilna i pewna przyszlosc finansowa nas i naszych dzieci, bo nie chce zeby mimo wyksztalcenia i umiejetnosci pracowaly jak moja zona za 1,8 tys zl.
Czy UK to dalej chlonny rynek i miejsce gdzie warto sie przeniesc wywracajac zycie troche do gory nogami ?
A na koniec zycze Wszystkim wesolych Swiat, mam nadzieje ze jestescie ze swoimi najblizszymi i spedzicie je w rodzinnej atmosferze czy to w UK czy w kraju. Wszystkiego dobrego.