Pracujesz na umowę o pracę w Wielkiej Brytanii? Przeczytaj! |
Utworzony: piątek, 03 kwietnia 2015 10:27 |
Jak przystało na Partię Pracy, jej członkowie chcą zawalczyć o prawa pracownicze dla tych, którzy są zatrudniani na najmniej korzystnych warunkach. Ale najpierw muszą na nich zagłosować!
r e k l a m a
Zobacz także:
Miliband, który określił obecną sytuację "epidemią śmieciowych umów", planuje wprowadzenie zasady, zgodnie z którą umowy "zero hours contract" mogłyby legalnie funkcjonować tylko przez pierwsze 12 tygodni (maksymalnie 4 miesiące) od zatrudnienia, później zaś pracodawca byłby zobowiązany do podpisania "normalnego" kontraktu. - Nie może być tak, że jeden telefon pracodawcy wystarczy, żeby całkowicie rozporządzać planami i życiem ludzi, nie dając w zamian żadnego zabezpieczenia. To nie fair w stosunku do ludzi i nic dobrego dla biznesu. Dlatego chcemy z tym skończyć - tłumaczy Ed Miliband, który przyznał, że śmieciówki są dla niego symbolem słabej ekonomii. Postulat o zredukowaniu "zero hours contracts" po raz pierwszy wyszedł od Partii Pracy w 2013 roku na konferencji TUC (Trades Union Congress zajmującej się kwestią handlu i gospodarki w UK), jednak nie zyskał odpowiedniego poparcia. Teraz kwestia powróciła jako odpowiedź na słowa Davida Camerona, który w jednym z wywiadów przyznał, że sam nie byłby w stanie pracować na zasadach tak skonstruowanej umowy. - Jeśli Cameron nie chciałby tak żyć, nie powinien też nikt inny. Laburzyści dadzą pracownikom prawo do normalnych, a nie śmieciowych umów - podkreślił Miliband. Przewodniczący PP przyznał, że proponowana przez nich zmiana pozwoliłaby na zmianę warunków zatrudnienia na bardziej stabilną aż 92% pracowników, którzy teraz nie mają takiego komfortu, cytuje słowa Milibanda serwis Sky News. "Przywłaszczenie" tematu nie spodobało się m.in. konserwatystom. Jeden z nich przyznał, że laburzyści mieli kilkanaście lat na wprowadzenie tych zmian, zwłaszcza w rządzie ich poprzedniego lidera Tony'ego Blaira, a nie zrobili w tej kwestii nic. Faktem jest, że za kadencji ostatniego konserwatywnego rządu, liczba regularnych umów o pracę wzrosła do 75% wszystkich zawieranych na Wyspach kontraktów. Joanna Mierzwa / POLEMI.co.uk Fot.: GoShiva / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|