KATASTROFA w brytyjskich szkołach! Nauczyciele załamują ręce, a tymczasem dzieci polskich imigrantów... |
Utworzony: piątek, 29 czerwca 2018 08:22 |
![]() r e k l a m a
Zobacz także:
W opinii nauczycieli jest to efekt trudniejszych egzaminów GCSE, co z kolei zniechęca słabszych uczniów do nauki języków obcych. Natomiast z badań British Council wynika, że wśród Brytyjczyków po ogłoszeniu wyników referendum w sprawie Brexitu powstało przekonanie, że nauka języków obcych nie jest już tak istotna, ponieważ po wyjściu Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty języki obce będą po prostu nieprzydatne. Ważnym czynnikiem jest również środowisko. Badania wykazały, że znacznie większa liczba uczniów z biedniejszych środowisk nie uczy się języków obcych w porównaniu z lepiej sytuowanymi uczniami. Wyznacznikiem dla badaczy był odsetek dzieci kwalifikujących się do darmowych posiłków. W szkołach o najwyższym odsetku uczniów korzystających z bezpłatnych posiłków istnieje trzy razy większe prawdopodobieństwo, że dzieci nie będą się uczyły języków obcych. Taka sytuacja jest częsta w państwowych szkołach w północnej Anglii. Nie bez znaczenia jest również podejście Brytyjczyków do nauki w ogóle i do nauki języków. Bardzo często, zwłaszcza po referendum pojawiają się opinie, że to 'wszyscy powinni mówić po angielsku', a po Brexicie znajomość języków obcych 'będzie niepotrzebna'. Motorem do nauki dla brytyjskich dzieci są bardzo często polscy uczniowie, którym rodzice wpoili, jak ważne jest wykształcenie i znajomość języków obcych. Co więcej polskie dzieci są znacznie bardziej obowiązkowe i podchodzą do obowiązków szkolnych bardzo skrupulatnie. Małgorzata Sypniewska / POLEMI.co.uk Fot.: ESB Professional / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|