piątek, 29 marca 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













NIEWIARYGODNE, co spotkało imigrantkę lecącą liniami Ryanair z UK! Jeśli myślicie, że takie rzeczy dzieją się tylko w filmach, to lepiej usiądźcie... BRAK SŁÓW!
Utworzony: wtorek, 20 października 2020 09:46
NIEWIARYGODNE, co spotkało imigrantkę lecącą liniami Ryanair z UK! Jeśli myślicie, że takie rzeczy dzieją się tylko w filmach, to lepiej usiądźcie... BRAK SŁÓW! Imigrantka lecąca z Wielkiej Brytanii liniami Ryanair nie mogła się spodziewać, że w ten sposób skończy się jej podróż. Może się wydawać, że takie rzeczy dzieją się tylko w filmach, ale okazuje się, że w rzeczywistości jakimś cudem też to się dzieje.

r e k l a m a




Jak informują brytyjskie media, 30-letnia Inka Fileva, bułgarska imigrantka, miała polecieć z lotniska Stansted w Londynie do hiszpańskiej Walencji, by odwiedzić swojego chłopaka. Jednak jej lot liniami Ryanair, zamiast zakończyć się w Hiszpanii to swój finał miał na Ukrainie w Kijowie.

I to nie była jedna z tych sytuacji, w których to samolot z jakiegoś powodu musi wylądować w innym miejscu. Filevą pracownicy lotniska na Wyspach oraz pracownicy Ryanaira skierowali do złego samolotu, mimo że wielokrotnie sprawdzali jej kartę pokładową na bramkach, przed wejściem do samolotu, a nawet w samym samolocie.
r e k l a m a


- To niewiarygodne. Jeszcze przed wejściem na pokład coś mi nie pasowało, by wydawało mi się, że mój lot będzie z bramki 44, ale po sprawdzeniu mojej karty pokładowej odesłano mnie do bramki 54. Zaufałam, że ludzie na lotnisku wiedzą co robią - opowiada pechowa pasażerka.

- Przed wejściem na pokład też sprawdzili mój bilet i też nie zwrócili uwagi, by coś było nie tak. Mało tego, w samym samolocie zapytałam się stewardessy, o której będziemy w Walencji, a ona odpowiedziała normalnie, nic jej nie zdziwiło. Cały lot przespałam i dopiero po wylądowaniu zauważyłam, że coś jest nie tak.

- Zauważyłam, że napisy w różnych miejscach nie są po hiszpańsku, strażnicy graniczni też wyglądają inaczej. I prawie nikt nie mówił po angielsku.

- Nie miałam nawet żadnej wizy, tylko dowód osobisty, a paszport był w bagażu. Ale przechodząc odprawę paszportową po prostu machnęli ręką i kazali iść dalej.

- Z nikim nie można było się dogadać. Jak im pokazywałam, że bilet mam z Londynu do Walencji to nikt nie wiedział, o co mi chodzi. Pokazywali, że jestem na Ukrainie, więc co ma do tego moja karta pokładowa, dla nich, tak jak dla mnie nie miało to sensu i było surrealistyczne.

- Na miejscu nie było punkty Ryanaira. Na szczęście pracownicy lotniska zaangażowali się w końcu w moją sprawę i dogadali się z liniami. Dopiero na drugi dzień mogłam wrócić do Londynu, skąd mogłam przesiąść się do samolotu do Hiszpanii - opowiada.
r e k l a m a


To pokazuje, jak beztrosko sprawdzana była karta pokładowa kobiety - mimo że napisana była na niej inna destynacja, to nikt na to nie zwracał uwagi. W dzisiejszych czasach wydawałoby się, że coś takiego nie może się zdarzyć, a jak widać, nawet w trakcie wzmożonych kontroli bezpieczeństwa oraz epidemii koronawirusa, każdy może dolecieć przypadkiem w zupełnie nie planowane miejsce.


Patryk Bonkiewicz / POLEMI.co.uk
Fot.: Sergio Rojo / Shutterstock
Linki sponsorowane

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE

alt
Wellbee - psychoterapia online
Wsparcie psychologiczne dla Polaków za granicą. Połącz się online...
Emano
Emano
Materiały szkoleniowe na brytyjskie prawo jazdy - książki, kodeks,...

Polski prawnik w UK
Sintons to kancelaria adwokacka w UK świadcząca pomoc prawną od...

Expert Claims
Specjalizujemy się w odszkodowaniach powypadkowych. Podejmujemy...

Pozostałe oferty

Philips Philips
Sklep internetowy Philips oferuje produkty z zakresu...
Rebtel Rebtel
Rebtel to o 90% tańsze rozmowy międzynarodowe. Każdy...
Polska apteka internetowa w UK Familijna (Apteki i suplementy)
Polska apteka internetowa w UK FamilijnaPolska apteka...
PhotoBox PhotoBox
Obecnie PhotoBox posiada najszerszą ofertę produktów...