Drugi lockdown tuż tuż - ludzie w UK mają ostatnią szansę na zrobienie zapasów! |
Utworzony: niedziela, 18 października 2020 11:44 |
Mieszkańcy Wielkiej Brytanii już czują nadchodzący drugi lockdown. Potwierdzają to właściciele sklepów, którzy są zmuszeni zastanawiać się nad wprowadzeniem ostrzejszych limitów zakupów, bo ludzie już robią zapasy na ogromną skalę.
r e k l a m a
Jak podają brytyjskie media, Brytyjczycy już w tej chwili są niemal pewni, że władze w niedługim czasie zarządzą drugi narodowy lockdown. W związku z tym rozpoczęto robienie zapasów, które zaczynają być nader odczuwalne w sklepach na Wyspach.
Przedstawiciele najbardziej znanych sieci marketów w Wielkiej Brytanii przyznają, że w ostatnim czasie wzrost sprzedaży artykułów podstawowych osiągnął niewyobrażalny skok. Okres od końcówki września do teraz zaczął przypominać paniczne robienie wielkich zakupów z początku marca tego roku. W ciągu ostatnich kilku tygodni sprzedaż mąki wzrosła aż o 73%. Podobnie sytuacja wygląda z papierem toaletowym - wzrost sprzedaży o 64%. Wyraźnie widać, że to na bazie tych produktów ludzie zarządzają swoje zapasy. Te tendencje potwierdza Fraser McKevitt z Kantar, fundacji zajmującej się zbieraniem danych i statystyk. - Brytyjczycy boją się coraz bardziej kolejnego lockdownu. Widać to po skokach sprzedaży w sklepach. - Sam okres od 21 do 27 września był najbardziej ruchliwy od marca br., z odnotowanymi 107 milionami transakcji, ale wciąż brakuje do 175 milionów obserwowanych tuż przed pierwszą ogólnokrajową blokadą - tłumaczy. Przedstawiciele sieci marketów i prywatnych sklepów coraz bardziej zastanawiają się nad wprowadzeniem ograniczeń zakupów. W niektórych sklepach już pojawiły się limity na kupno kluczowych produktów, m.in. makaronów czy mąki. Zważając na rosnące fale panicznych zakupów, niedługo może być trudniej o spokojne zakupy. Patryk Bonkiewicz / POLEMI.co.uk Fot.: Akhenaton Images / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|