piątek, 15 sierpnia 2025
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |





























Horror rodziny w UK! Wybrali się samochodem na wycieczkę – wszystko szło gładko, ale w pewnym momencie do ich auta podszedł... I nie był to człowiek!
Utworzony: niedziela, 29 lipca 2018 06:18
Horror rodziny w UK! Wybrali się samochodem na wycieczkę – wszystko szło gładko, ale w pewnym momencie do ich auta podszedł... I nie był to człowiek! Niebywały horror przeżyła rodzina w Wielkiej Brytanii. Brytyjczycy postanowili wybrać się samochodem na wycieczkę i wszystko szło gładko, aż do momentu, w którym do ich samochodu podszedł niespodziewany gość – a nie był to człowiek. I wtedy się zaczęło.

r e k l a m a
O sprawie informuje BBC. Sophie Mallaney wybrała się wraz z matką, siostrą i bratankiem na wycieczkę do parku safari w Woburn, Bedfordshire. Podczas gdy przejeżdżali przez jedną z tras, tuż przed nimi zatrzymał się gigantyczny, przeszło dwumetrowy niedźwiedź. Drapieżnik nie zignorował samochodu, lecz podszedł bliżej. Wtedy też zaczął się horror rodziny.

Niedźwiedź potężnymi łapami zaczął uderzać w samochód, kawałek po kawałku odłupowując jego karoserię. Fragmenty auta zostały oderwane lub odgryzione, a znajdująca się wewnątrz rodzina krzyczała z przerażenia. Mallaney wielokrotnie używała klaksonu, by odstraszyć zwierzę i sprowadzić pomoc, jednak niedźwiedź nie reagował – podobnie jak pracownicy parku, który podobno "niczego nie słyszeli".

atak-misia

"Nikt nie przyszedł nam na pomoc. Mówiono nam, że w sytuacji zagrożenia mamy trąbić i tak też zrobiliśmy, ale nikt sie nie pojawił" – mówi kobieta. Przedstawiciel parku przyznał nawet, że dokładnie w momencie zdarzenia niedaleko znajdował się patrol. Powód, dla którego nie zareagowali na prośbę o pomoc, pozostaje nieodgadniony. Rodzina miała ogromne szczęście, że niedźwiedź w końcu znudził się odrywaniem karoserii i poszedł poszukać innych wrażeń. Gdyby udało mu się dostać do środka, finał tej historii mógłby być nadzwyczaj krwawy.


W odpowiedzi na zarzuty przedstawiciel parku przekazał, że incydent zostanie dokładnie zbadany. Dodał także jednak, że odwiedzający powinni mieć na uwadze, że "znajdują się w parku safari, a nie w zoo dla oswojonych zwierząt". Rodzinie zaoferowano specjalny program zwiedzania VIP, jednak Mallaney postanowiła z niego nie korzystać. "Nie wydaje mi się, żebyśmy mieli kiedykolwiek wrócić do parku safari" – powiedziała.


Marcin Majchrzak / POLEMI.co.uk
Fot.: David Tadevosian / Shutterstock
Linki sponsorowane


Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE

MOLSO - Polski Fryzjer
MOLSO - Polski Fryzjer w Glasgow
Profesjonalne usługi fryzjerskie - Strzyżenie, modelowanie,...

Polskie meble - SPLENDO FURNITURE
Firma SPLENDO FURNITURE zajmuje się sprzedażna polskich mebli na...

m-shop.eu
Kosmetyki dla kobiet, dzieci i mężczyzn, Szeroki wybór kosmetyków...

Eagle Transport
Firma z międzynarodową licencja transportową oraz członek...

Pozostałe oferty

Norfolkline Norfolkline
Z Anglii (Dover) do Francji za 19 GBP. Połączenia...
CPC EMPIRE TRAINING (Szkoły i kursy)
Kurs odświeżający składa się z 35 godzin (5 dni po 7...
PUMA PUMA
PUMA to znana światowa marka i jeden z wiodących sklepów...
Euroffice Euroffice
Euroffice jest sklepem internetowym oferującym materiały...