Wielka DEBATA w UK! Politycy będą decydować nad liberalizacją aborcji! |
Utworzony: wtorek, 17 czerwca 2025 22:55 |
![]() r e k l a m a
Jak podaje BBC, w Izbie Gmin rozpoczną się prace nad nowymi poprawkami do przepisów aborcyjnych, zaproponowanymi przez posłanki Partii Pracy – Tonię Antoniazzi i Stellę Creasy. Choć obie propozycje dotyczą dekryminalizacji samodzielnie przeprowadzonej aborcji, różnią się zakresem i intencją. Spiker Izby Gmin, Lindsay Hoyle, zdecyduje, która z nich trafi pod głosowanie.
Choć aborcja w Anglii i Walii jest legalna do 24. tygodnia ciąży, to formalnie nadal pozostaje przestępstwem na mocy ustawy z XIX wieku. Każda procedura musi być zatwierdzona przez dwóch lekarzy, a przekroczenie przepisów może skutkować odpowiedzialnością karną. Z danych wynika, że od 2018 roku wzrosła liczba dochodzeń wszczynanych przez policję przeciwko kobietom, które przerwały ciążę poza systemem – niekiedy w dramatycznych okolicznościach. Tonia Antoniazzi proponuje, by kobiety, które przerwały własną ciążę, nie mogły być już ścigane ani karane. Jej propozycja zachowuje jednak odpowiedzialność karną dla osób trzecich – np. lekarzy działających niezgodnie z prawem czy sprawców przemocy. Antoniazzi podkreśla, że kobiety często działają w sytuacjach skrajnych, będąc ofiarami przemocy lub samotności, i potrzebują przede wszystkim wsparcia. Z kolei Stella Creasy idzie krok dalej. Jej poprawka zakłada uznanie prawa do aborcji za jedno z podstawowych praw człowieka w Wielkiej Brytanii. Posłanka argumentuje, że tylko takie podejście gwarantuje trwałość ochrony i zakończenie praktyki ścigania nie tylko kobiet, ale też personelu medycznego, który im pomaga. Propozycja Creasy budzi jednak zastrzeżenia – nawet wśród zwolenników prawa do aborcji. Choć obie poprawki mają na celu ochronę kobiet, to środowiska takie jak British Pregnancy Advisory Service wyrażają zaniepokojenie. Rachael Clarke, rzeczniczka organizacji, zaznacza, że prawo aborcyjne w Wielkiej Brytanii jest bardzo złożone i zmiany wymagają dokładnego rozważenia, a nie szybkich decyzji w trybie poprawek. W ocenie wielu ekspertów potrzebna jest kompleksowa reforma, nie doraźne poprawki. Zmiany w prawie aborcyjnym niemal zawsze wywołują silne emocje. Organizacje pro-life, takie jak Society for the Protection of Unborn Children, ostro sprzeciwiają się obu poprawkom, określając je jako skrajne i niebezpieczne. Podnoszony jest argument, że pełna dekaralizacja może uniemożliwić ściganie przestępstw wobec nienarodzonych dzieci – np. w przypadkach przemocy domowej. Głosowanie nad którąkolwiek poprawką – jeśli do niego dojdzie – może stać się punktem zwrotnym w brytyjskim podejściu do aborcji. Niezależnie od jego wyniku, debata uwidacznia potrzebę uporządkowania przepisów, które obecnie bazują na przestarzałych ustawach z epoki wiktoriańskiej. Dla wielu kobiet w Wielkiej Brytanii to nie tylko kwestia prawa, ale codziennej rzeczywistości zdrowotnej i psychicznej. PB / POLEMI.co.uk Fot.: MillaF / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Bartec Design - Cięcie i grawerowanie laserowe Firma oferuje usługi cięcia i grawerowania laserowego nie... |