niedziela, 04 maja 2025
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom
| Kierowco w UK - UWAŻAJ! Jak otrzymasz taki mandat, to powinieneś wiedzieć, jak się bronić! |
| Utworzony: niedziela, 04 maja 2025 10:15 |
Wielu kierowców na Wyspach nieświadomie płaci wysokie opłaty za parkowanie na prywatnych terenach, uznając je za oficjalne mandaty. Tymczasem różnice między karami wystawianymi przez Councile a tymi od firm prywatnych są znaczące – a znajomość swoich praw może zaoszczędzić nie tylko pieniądze, ale i stres.
r e k l a m a
SkyNews informuje, że kiedy zostawiasz samochód na prywatnym parkingu – np. przy supermarkecie lub centrum handlowym – możesz otrzymać tzw. 'Parking Charge Notice', czyli wewnętrzne roszczenie finansowe. W przeciwieństwie do 'Penalty Charge Notice' od władz lokalnych, te prywatne mandaty nie są wystawiane przez organy publiczne. W praktyce są to faktury za rzekome złamanie regulaminu, a nie oficjalne grzywny.
Firmy zarządzające parkingami często stosują zastraszające sformułowania i oficjalnie wyglądające dokumenty, by wywrzeć presję. Warto jednak wiedzieć, że zanim zdecydujesz się zapłacić, możesz – i powinieneś – rozważyć odwołanie. Co ważne: nie płać, jeśli planujesz się odwołać, bo wpłata może zostać uznana za przyznanie się do winy. Masz prawo się bronić. Zrób zdjęcia miejsca, oznakowania, automatu biletowego (jeśli nie działał), zachowaj paragon, zapis z Google Maps lub nagranie z kamerki samochodowej. Nawet opinie innych użytkowników w Google Reviews mogą potwierdzić, że dany parking regularnie generuje podobne problemy. Zanim przejdziesz przez oficjalną procedurę odwoławczą, warto skontaktować się z firmą lub sklepem, na którego terenie zaparkowałeś. Często menadżerowie mają możliwość anulowania opłaty – szczególnie jeśli masz dowód zakupu lub uzasadnione powody. Jeśli prywatny operator parkingu należy do British Parking Association (BPA) lub International Parking Community (IPC), możesz skorzystać z niezależnego systemu odwoławczego – odpowiednio POPLA lub IAS. Warto wiedzieć, że wiele spraw kończy się pozytywnie dla kierowców – często firmy nie odpowiadają na apelacje lub nie mają wystarczających dowodów. Niektórzy operatorzy nie są członkami żadnej organizacji branżowej, co oznacza, że nie mają dostępu do danych właścicieli pojazdów – chyba że sami im je przekażemy. W takim przypadku warto zamiast formalnego odwołania, napisać list wyjaśniający sytuację i dołączyć dokumentację – jednak świadomie, z wiedzą o ryzyku. Prywatni operatorzy mają prawo skierować sprawę do sądu cywilnego w ciągu 6 lat (Anglia i Walia) lub 5 lat (Szkocja). Jeśli przegrasz, możesz zostać obciążony dodatkowymi kosztami. Nie oznacza to jednak wizyty komornika – o ile sprawa nie dotyczy grzywny wystawionej przez władze. Co ważne – jeśli dostaniesz listy 'letter before claim' lub 'letter before action', nie ignoruj ich – to ostatnie ostrzeżenie przed sądem i powinieneś na nie odpowiedzieć. PB / POLEMI.co.uk Fot.: Debra O'Connor / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
ZOBACZ NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
NAJNOWSZE INFORMACJE
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Najlepsze atrakcje turystyczne w UK
|
|
|
|
|
|
Poradniki
|
|
|
|
|
|
PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE
 Polska obsługa prawna w Szkocji Dallas McMillan jest renomowaną firmą adwokacką w centrum Glasgow,... |
