Rewolucja na brytyjskich drogach! Samochody 'bez kierowców' coraz bliżej! |
Utworzony: poniedziałek, 26 maja 2025 09:13 |
![]() r e k l a m a
Jak informuje BBC, autonomiczne pojazdy w Wielkiej Brytanii przestają być futurystyczną wizją, a stają się namacalną rzeczywistością. Uber, lider rynku przewozów na żądanie, ogłosił, że jego 'robotaksówki' są już technicznie gotowe do działania – czekają tylko na zielone światło od rządu. Choć pierwotnie pełną autonomię planowano na 2026 rok, nowe wytyczne przesuwają wdrożenie na drugą połowę 2027 roku. To daje czas na testy, regulacje i przygotowanie społeczeństwa na zupełnie nowy model przemieszczania się po miastach.
Podróż autonomicznym pojazdem po centrum Londynu nie różni się na pierwszy rzut oka od standardowej przejażdżki – do momentu, gdy uświadomimy sobie, że nikt nie trzyma kierownicy. System stworzony przez brytyjską firmę Wayve opiera się na zaawansowanej sztucznej inteligencji, radarach i zestawie kamer analizujących sytuację na drodze w czasie rzeczywistym. Podczas testów pojazd bez problemu radził sobie z dynamicznym ruchem ulicznym, pieszymi i sygnalizacją świetlną. Nad bezpieczeństwem czuwał jednak tzw. 'kierowca bezpieczeństwa', gotowy do przejęcia kontroli w razie potrzeby. Mimo technologicznych postępów, barierą może okazać się ludzka psychika. Wg sondażu YouGov z 2024 roku, aż 37% mieszkańców Wielkiej Brytanii zadeklarowało, że czułoby się bardzo niepewnie w samochodzie bez kierowcy. Obawy te wynikają głównie z braku zaufania do technologii oraz lęku przed utratą kontroli. Uber przekonuje jednak, że użytkownicy bardzo szybko przyzwyczajają się do nowego środka transportu – i w większości przypadków obawy ustępują po pierwszej przejażdżce. Choć testy technologii trwają, wiele kluczowych kwestii pozostaje nierozstrzygniętych. Kto odpowiada za wypadek z udziałem samochodu autonomicznego – producent, właściciel pojazdu, a może operator usługi? Jak będą wyglądać zasady ubezpieczeń? Rząd pracuje nad odpowiednimi ramami prawnymi, a sektor motoryzacyjny apeluje o jak najszybsze stworzenie jasnych regulacji, które umożliwią rozwój branży przy jednoczesnym zapewnieniu bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego. Wprowadzenie autonomicznych taksówek to nie tylko wygoda dla pasażerów, ale też ogromne wyzwanie dla setek tysięcy kierowców, którzy dziś zarabiają na życie za kółkiem. Związki zawodowe i organizacje pracownicze ostrzegają przed masową utratą miejsc pracy oraz odczłowieczeniem usług transportowych. Równocześnie rząd wskazuje, że sektor autonomicznych pojazdów może przynieść gospodarce nawet 42 miliardy funtów rocznie i stworzyć ponad 38 tysięcy nowych miejsc pracy – tyle że w zupełnie innych, bardziej technologicznych zawodach. W Stanach Zjednoczonych, Chinach czy Zjednoczonych Emiratach Arabskich autonomiczne taksówki jeżdżą już codziennie – często przez 20 godzin na dobę. Uber zapewnia, że w miastach takich jak San Francisco, pasażerowie coraz rzadziej wybierają tradycyjne przejazdy z kierowcą. Czy taki scenariusz czeka też Wielką Brytanię? Eksperci są zgodni – to tylko kwestia czasu i infrastruktury. Nawet jeśli obecnie autonomiczne taksówki są jedynie opcją, już wkrótce mogą stać się domyślnym wyborem wielu pasażerów. PB / POLEMI.co.uk Fot.: Tartezy / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
![]() Wózki widłowe, maszyny budowlane Praca stała i dodatkowa. Szukasz pracy, podnieś swoje kwalifikacje... |