Rząd UK ma problem - Unia Europejska nie pójdzie Wielkiej Brytanii na rękę! Brexit odbija się czkawką! |
Utworzony: poniedziałek, 05 maja 2025 19:11 |
![]() r e k l a m a
Jak informuje Daily Mail, Eurodac i Schengen Information System to dwa główne narzędzia wykorzystywane przez państwa członkowskie UE do identyfikacji podejrzanych osób oraz migrantów przekraczających granice. Brak dostępu do tych systemów oznacza, że Wielka Brytania nie może sprawdzać, czy osoba ubiegająca się o azyl nie zrobiła już tego w innym kraju, ani czy nie jest poszukiwana w Europie za przestępstwa.
W momencie zakończenia okresu przejściowego po Brexicie, Wielka Brytania automatycznie utraciła dostęp do wielu unijnych baz danych. Od tego czasu trwały negocjacje w sprawie przywrócenia przynajmniej częściowej współpracy w zakresie bezpieczeństwa. Niestety, jak wynika z doniesień prasowych, Bruksela pozostaje nieugięta. Keir Starmer i jego gabinet liczyli, że zmiana tonu w relacjach z Unią przyniesie konkretne korzyści – przede wszystkim w obszarze zwalczania przestępczości zorganizowanej i migracji przez kanał La Manche. Jednak odmowa dostępu do kluczowych narzędzi może podważyć ten plan już na starcie. Brytyjska prawica nie szczędzi krytyki nowemu rządowi, zarzucając mu zbyt łagodne podejście wobec Brukseli i brak realnych działań na rzecz rozwiązania problemu migracji. Zdaniem konserwatywnych polityków, to nie Unia powinna decydować, co jest w interesie Wielkiej Brytanii – tylko sama Wielka Brytania. Mimo braku zgody na korzystanie z baz danych, istnieją inne obszary, w których Londyn i Bruksela próbują znaleźć wspólny język. Jednym z nich jest współpraca operacyjna z Frontexem – unijną agencją ds. granic. W praktyce jednak bez dostępu do Eurodac skuteczność takich działań może być ograniczona. Sprawa dostępu do danych ma też drugie dno – toczy się bowiem w momencie rosnącej popularności partii populistycznych i skrajnie prawicowych, które wykorzystują kryzys migracyjny do zdobywania poparcia. Rząd Starmera musi więc lawirować między oczekiwaniami obywateli a realiami negocjacji międzynarodowych. W najbliższych miesiącach kluczowe będzie to, czy uda się wypracować kompromis, który pozwoli na lepsze monitorowanie nielegalnej migracji, bez konieczności formalnego powrotu do struktur UE. Choć obie strony deklarują chęć współpracy, różnice w podejściu są wciąż zbyt duże, by mówić o szybkim przełomie. PB / POLEMI.co.uk Fot.: No-Mad / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|