Tysiącom pacjentów należą się DUŻE pieniądze od rządu UK! Trwa walka z czasem! |
Utworzony: niedziela, 11 maja 2025 22:22 |
![]() r e k l a m a
Jak informuje BBC, w latach 70., 80. i na początku 90. tysiące pacjentów w Wielkiej Brytanii zostało zakażonych wirusem HIV lub WZW typu C przez transfuzje lub produkty krwiopochodne. Skażona krew pochodziła m.in. od więźniów i osób uzależnionych, a ofiarami byli m.in. hemofilicy, kobiety podczas porodu czy osoby operowane. Szacuje się, że z powodu zakażeń zmarło już około 3 tysięcy ludzi.
Choć rząd przeznaczył na odszkodowania aż 11.8 miliarda funtów, do końca kwietnia 2025 r. wypłacono zaledwie 77 świadczeń. Osoby poszkodowane mówią wprost – procedury są zbyt wolne, a wiele z nich nie ma już czasu, by czekać. Średnio co tydzień umierają kolejne dwie osoby, które nigdy nie otrzymały ani przeprosin, ani pieniędzy. Przedstawiciele rządu deklarują, że system jest w fazie rozwoju i wkrótce przyspieszy. Ale wiele osób, które żyją z wirusem od dziesięcioleci, nie wierzy już w te obietnice. Twierdzą, że biurokracja i brak realnej niezależności Infected Blood Compensation Authority (IBCA) to główne przeszkody w uzyskaniu pomocy. Choć najwięcej mówi się o bezpośrednio zakażonych, nie mniej dramatyczna jest sytuacja rodzin zmarłych – wdów, rodziców i dzieci. Osoby te również czekają na odszkodowania, czując się często zepchnięte na margines. Dla starszych osób każda zwłoka może oznaczać, że zadośćuczynienia nigdy nie otrzymają. Haemophilia Society i The Hepatitis C Trust nie mają wątpliwości – obecna forma programu kompensacyjnego wymaga natychmiastowych zmian. Ich przedstawiciele mówią o dramatycznych opóźnieniach i braku empatii ze strony władz. Domagają się, by rząd przyznał, że chodzi nie tylko o pieniądze, ale też o uznanie winy i przywrócenie godności ofiarom. Wśród poszkodowanych znajdują się także Polacy mieszkający od lat w Wielkiej Brytanii. Część z nich została zakażona jeszcze jako dzieci lub podczas porodu w brytyjskich szpitalach. Mimo że są obywatelami innych krajów, obowiązuje ich ten sam – powolny i nieprzejrzysty – system ubiegania się o odszkodowanie. Wznowienie prac publicznego dochodzenia w maju 2025 r. ma przynieść konkretne wnioski dotyczące terminowości i skuteczności wypłat. Poszkodowani mają nadzieję, że to zmusi rząd do działania. PB / POLEMI.co.uk Fot.: Andrzej Rostek / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|