Ja już tak się przyzwyczaiłam do laptopa, że nawet nie rozważałam zmiany na stacjonarny. Zdecydowanie na plus jest wygoda użytkowania (mobilność) no i to, że stosunkowo mało miejsca zajmuje.
Na wyspach są dość znani. Kilka razy gdzieś w różnych sytuacjach słyszałam, że ktoś ze znajomych Polaków korzystał z takiej pomocy. Wg mnie żaden wstyd! Gdybym znalazła się w trudnej sytuacji też szukałabym specjalisty, bo rodzina i znajomi są nieobiektywni.
Ja mimo wszystko też myślę, że istnieje. Co prawda, ja osobiście na swoim męskim przyjacielu bardzo się zawiodłam, ale koniec końców - sądzę, że problemem u nas nie była odmienność płci. Jeśli komuś się udaje, to wierzę, gratuluję i zazdroszczę
Autorka zastanawia się między biokominkiem a elektrycznym, więc wydaje mi się, że należy to rozumieć jako brak możliwości podłączenia tradycyjnej instalacji.
Ja od siebie mogę polecić biokominek. Sama mieszkam w bloku mieszkalnym i już jakiś czas temu skusiłam się na taką inwestycję. Zamawiałam przez Internet: http://sol-techbiokominki.pl/pl/ Wybór modeli jest naprawdę duży i można dopasować coś do różnego rodzaju wnętrz. Nie ma popiołu czy sadzy i nie dymi, więc łatwiej zachować czystość niż przy tradycyjnych kominkach. A ciepło właśnie daje! I to nic nie ucieka kominami
Ja bym się decydowała na biokominek - miło tak w zimne wieczory posiedzieć w ciepłym, klimatycznym pokoju