PANIKA na pokładzie Ryanaira - załoga ogłosiła ewakuację! Pasażerowie wyskakiwali z samolotu na płytę lotniska! |
Utworzony: poniedziałek, 07 lipca 2025 19:26 |
![]() r e k l a m a
Jak informuje Daily Mail, do dramatycznej sytuacji doszło na hiszpańskim lotnisku Palma de Mallorca, skąd opóźniony samolot Ryanaira miał odlecieć do Manchesteru. Pasażerowie usłyszeli nagły huk, który wywołał panikę. Załoga ogłosiła ewakuację, a ludzie zaczęli w popłochu opuszczać maszynę – niektórzy przez wyjścia awaryjne, inni przez skrzydło samolotu.
W wyniku całego zajścia co najmniej 18 osób odniosło obrażenia, z czego sześć zostało przewiezionych do szpitala. Mimo początkowych zapewnień linii lotniczej, że urazy były 'niewielkie', część pasażerów doznała poważnych kontuzji, w tym złamań kończyn. Jedna z podróżujących, Savanah z Whitefield, relacjonowała, że jej matka złamała kostkę w trzech miejscach i wymagała natychmiastowej operacji. Matka jej przyjaciółki doznała urazów ręki, nadgarstka i stopy. Savanah sama uskarżała się na kontuzję barku. Ewakuacja odbywała się w atmosferze całkowitego chaosu. Stewardessa miała krzyczeć do pasażerów, by zostawili swoje bagaże i jak najszybciej opuścili pokład. Brak wyraźnych instrukcji i panika sprawiły, że wielu ludzi zaczęło szukać najkrótszej drogi ucieczki, co doprowadziło do skoków z dużej wysokości prosto na płytę lotniska. Wbrew oficjalnym komunikatom Ryanaira, udokumentowano jak ludzie skaczą z prawego skrzydła samolotu bez użycia nadmuchiwanych zjeżdżalni awaryjnych. Linie lotnicze twierdzą, że przyczyną alarmu był błędny sygnał o pożarze, który jednak został potraktowany przez załogę bardzo poważnie. Do akcji ratunkowej zaangażowano cztery zespoły karetek pogotowia oraz lotniskową straż pożarną i funkcjonariuszy Guardia Civil – hiszpańskiej służby porządkowej. Służby otrzymały zgłoszenie o podejrzeniu pożaru na pokładzie tuż po północy. Część rannych została przetransportowana do prywatnej kliniki Clínica Rotger, a pozostali do szpitala Quirónsalud Palmaplanas. Mimo że sytuację opanowano stosunkowo szybko, pasażerowie nie kryli oburzenia chaosem, brakiem koordynacji oraz sprzecznymi informacjami. Osoby poszkodowane relacjonowały, że w budynku medycznym na lotnisku panował równie duży bałagan – jeden mały pokój nie był przygotowany na przyjęcie tylu rannych. Niektórym pasażerom odmawiano nawet możliwości powrotu po zgubione przedmioty osobiste, powołując się na ryzyko zapłonu maszyny. PB / POLEMI.co.uk Fot.: Rob Fuller / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
![]() Polskie meble - SPLENDO FURNITURE Firma SPLENDO FURNITURE zajmuje się sprzedażna polskich mebli na... |