Pożar w samolocie startującym z brytyjskiego lotniska! Powodem błąd pilota - pomylił kierunki! |
Utworzony: piątek, 09 maja 2025 16:41 |
![]() r e k l a m a
Jak podaje BBC, na jednym z pasów startowych londyńskiego Gatwick, British Airways szykował się do rutynowego rejsu do Vancouver. Na pokładzie znajdowało się ponad 330 pasażerów oraz pełna, 13-osobowa załoga. Gdy samolot rozpędzał się do startu, nagle pilot zdecydował o jego przerwaniu. Chwilę później doszło do pożaru hamulców, który wymusił wezwanie lotniskowych strażaków.
Jak wynika z raportu Air Accidents Investigation Branch (AAIB), problemem okazała się prozaiczna pomyłka drugiego pilota, który w kluczowym momencie pomylił strony i sięgnął nie tego przełącznika, co trzeba. Zamiast zwiększyć moc silników, przypadkowo ją zmniejszył. Sytuacja została szybko zauważona i start przerwano, ale samolot musiał gwałtownie wyhamować – co doprowadziło do przegrzania i zapłonu hamulców. Mimo błędu, załoga zareagowała profesjonalnie – samolot zatrzymał się bezpiecznie daleko przed końcem pasa startowego, a ewakuacja nie była konieczna. Pożar ugasiły lotniskowe jednostki straży pożarnej. Żaden z pasażerów ani członków załogi nie odniósł obrażeń. Niemniej incydent doprowadził do zamknięcia pasa startowego na prawie godzinę, co skutkowało opóźnieniami i odwołaniami kilkudziesięciu lotów. Co zaskakujące, błąd popełnił pilot z ponad 6000 godzin doświadczenia. Jak sam przyznał – nie wie, dlaczego się pomylił. Takie niedoskonałości ludzkiego działania są znane w branży lotniczej i, mimo ogromnego nacisku na bezpieczeństwo, zdarzają się każdemu – nawet najlepszym. Brytyjski przewoźnik natychmiast przypomniał swoim pilotom o konieczności dokładnego przemyślenia każdego ruchu w kokpicie. Mimo że nowoczesne samoloty mają szereg zabezpieczeń, to wciąż pilot pozostaje głównym decydentem. Błąd oceny sytuacji, zmęczenie, presja czasu lub – jak w tym przypadku – zwykłe pomylenie stron mogą mieć poważne konsekwencje. Linie lotnicze stale doskonalą procedury i szkolenia symulatorowe, by wyłapywać podobne zagrożenia zanim dojdzie do realnego incydentu. Choć nie doszło do obrażeń, wielu pasażerów nie kryło zaniepokojenia. Część osób podkreślała, że mimo doświadczenia załogi, czuli się zdezorientowani brakiem informacji w pierwszych minutach po zatrzymaniu samolotu. British Airways zapewniło, że bezpieczeństwo pasażerów zawsze jest priorytetem, a działania załogi były zgodne z procedurami. PB / POLEMI.co.uk Fot.: ltdedigos / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
![]() Podróż na wyspę Skye oraz Isle of Harris i Isle of Lewis - jak zaplanować wycieczkę i co warto zwiedzić |
|
|
|
|
|
|
|